Zabawa w kolory....

Zestaw składał się z :

• koszyk z kolorowymi materiałami m.in nakrętki, foremki...
• 4 miseczki(u mnie to były głęboki pokrywki) czerwona, zielona, niebieska i żółta
• taca

Tak jak przy poprzednim zadaniu z wczoraj ograniczamy się do minimum jeśli chodzi o materiały dla przykładu optymalne dla dziecka jak na początek są 4 miseczki- kolory.Rzeczy do wypełnienia misek były przeze mnie wcześniej dopasowywane pod względem wielkości, aby dziecko nie frustrowało się gdyby coś było za duże i z niej wypadało.Natomiast tacka ma na celu utrzymanie porządku, oraz pomaga dziecku skupić uwagę na zadaniu i jego materiałach ;)

Zabawa polegała na dopasowaniu rzeczy z koszyczka do miseczek o poszczególnym kolorze. Przed wykonaniem zadania pokazałam córci wszystkie materiały zaczynając od koszyczka, w którym znajdowały się: nakrętki, korki, balony, skrawki filcu, gumki recepturki, plastikowe jajo. Później mówiąc powoli określałam każdy kolor miseczki pokazując na niego palcem, następnie dla przykładu powkładałam po jednej rzeczy z danego koloru, oczywiście nazywając wszystko np. to jest niebieska nakrętka wkładam ją do niebieskiej miseczki pokazując córce że do niej pasuje.

Oczywiście załapała i od razu zabrała się do dopasowywania. Zdarzyło się, że musiała się zastanowić, ale jej nie pomagałam, jeśli włożyła coś z rozmachu źle poinformowałam ją spokojnie o tym. A gdy skończyła biłam jej brawo ;) Córcia była szczęśliwa i dumna z siebie ja z niej z resztą też ;)